czwartek, 25 lipca 2013

Teatr A - Tobiasz

Przeglądałem swojego bloga i miałem nie lada zagwozdkę - wszak doskonale pamiętam, że spektakl Tobiasz miałem przyjemność już oglądać. Jak się jednak okazało, tylko o nim wspomniałem, nie zgłębiając się zanadto w szczegóły. Dziś będzie więc znacznie więcej, zwłaszcza, że miejsce do obserwacji poczynań aktorów miałem więcej niż przednie - na granicy sceny i kulis.

Znajdź pomysł na siebie

I właśnie szukanie pomysłu na siebie, swoje życie i swoją szeroko rozumianą przyszłość aż po życie wieczne było dzisiejszym tematem przewodnim, którego podjął się znany  (znów) już z mojego blogu zespół - Full Power Spirit. Temat jak rzeka, a czas ucieka, wieczność czeka - jak mawiał Janek Bosko i jak zwykł przypominać nam rozgadany Mirosław Kirczuk, czyli Miras, który przez dwie kolejne konferencje nawijał do mikrofonu powoli rozwijając kolejne wątki ubarwiane historiami z własnego życia, lub przerywane kolejnymi utworami FPS wykonanymi oczywiście jak najbardziej w wersji live - od mikserów, po wokal i beat-box. Ale żeby tak łatwo nie było, trzeba było postawić sobie aż trzy ważne pytania, na które wspólnymi siłami wypadałoby już poszukać odpowiedzi, skoro podjęliśmy trud przyjazdu na Święto Młodzieży, udziału w nim i wysłuchaniu naszych gości.

środa, 24 lipca 2013

Trzecia Godzina Dnia

Powoli zaczynam się zapętlać w stwierdzeniach, że kolejny zespół, o którym chciałbym napisać kilka słów, już gościł na kartach mojego bloga. Tak właśnie jest i z dzisiejszym, co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że mój muzyczny gust powoli się ustabilizował, albo z drugiej strony, na polskich scenach zaczyna wiać nudą. Na szczęście tylko to pierwsze jest prawdą i o żadnej monotonii nie ma tu mowy. Dzisiejszego wieczoru zapowiadała się świetna zabawa i z całą pewnością nie miałem zamiaru spędzić tego czasu w innym miejscu, niż pod sceną.