sobota, 23 maja 2015

Szlakiem Zabrzańskich Przejść Granicznych



W 1922 roku na mocy wyniku plebiscytu Zabrze stało się nie tylko miastem granicznym, ale i tkanką brutalnie przecięta w poprzek linii tramwajowych, ulic, domów, zakładów pracy i ludzkiej codzienności. Nagle, by dostać się do pracy, wybrać na zakupy, czy "na zaloty", trzeba było uzbroić się w paszport i ogrom cierpliwości. Od 1927 roku, gdy w obręb Zabrza włączono Biskupice i Zaborze, na terenie Zabrza znajdowało się aż siedem drogowych i dwa kolejowe przejścia graniczne. 

poniedziałek, 18 maja 2015

Dobczyce - miasto na niedzielny spacer.

Dobczyce to jedna z najstarszych osad położonych nad Rabą. Jej początki sięgają pierwszych Piastów, a może nawet jeszcze dalej w historię tych ziem. Źródła historyczne wspominają bowiem, że już w średniowieczu była to bardzo dobrze zorganizowana i znacząca osada. Faktem jest jednak, że nazwa miejscowości łączona jest z legendą o piastowskim rycerzu Dobku. I do tego pięknego miasteczka zaciągnęła mnie dziś Kiwi, aby we dwoje leniuchować w przepięknej zieleni, nieopodal zamku, ogromnego jeziora zaporowego i rzeki Raba.

piątek, 15 maja 2015

Robert Kasprzycki solo w Tychach

To drugi koncert Roberta Kasprzyckiego, na którym miałem okazję być w tym roku. Patrząc na to pomyślałem sobie, że dość optymistycznie rokuje, zwłaszcza, że mam ostatnio z kim chodzić na kasprzyckie koncerty. A dziś miałem jeszcze poznać jedną z czytelniczek tego bloga, Sarę, którą gorąco pozdrawiam. Zatem godzinę stania w korkach i połowę mniej czasu jazdy pozwoliło mi zgarnąć po drodze Janusza, a następnie Konrada i znaleźć się w centrum Tychów. W drzwiach przywitaliśmy się zupełnie przypadkiem spotkanym Panem Robertem, natomiast Sara czekała już na sali. Mimo moich problemów z rozpoznawaniem twarzy, udało nam się szybko wychwycić, by chwilę później siedzieć już obok siebie na widowni i niecierpliwie wyglądać początku koncertu.