sobota, 2 kwietnia 2016

45-lecie Chóru Resonans con tutti

Jeśli gdzieś w Polsce, czy na świecie, ktoś obraca się w temacie amatorskich chórów, bez wątpienia zna zabrzański Resonans con tutti. Chór ten jest jedną z największych muzycznych wizytówek Zabrza i w swojej kategorii zgarnął w naszym kraju właściwie wszystkie możliwe wyróżnienia. Od lat jest także doceniany na scenach całego świata, gdzie również zgarnia kolejne tytuły należąc do wąskiego grona najlepszych chórów na świecie i swoim poziomem konkurując z wieloma profesjonalnymi chórami.
Dziś wieczór w mikulczyckim kościele św. Wawrzyńca odbył się koncert podsumowujący 45 lat działalności Resonansu. Jaki zatem zaprezentować repertuar, gdy chórzyści potrafią wykazać się zarówno w repertuarze klasycznym, jak i współczesnych aranżacjach? Zaledwie kilka godzin wcześniej chór zaśpiewał Nieszpory Ludźmierskie w Domu Muzyki i Tańca, teraz postanowił się zmierzyć z bodaj najsłynniejszym dziełem Georga Friedricha Händela - Mesjaszem, którego podniosłe Alleluja zna chyba każdy. Do świętowania zaproszona została Gliwicka Orkiestra Kameralna oraz soliści: Marta Brzezińska (sopran), Agata Piękosz-Pierszalik (alt), Łukasz Nowak (tenor), Dawid Biwo (bas). Całością dyrygował Waldemar Gałązka, natomiast uroczystość oprawił i spiął w całość słownym komentarzem Piotr Kunce.
Gdy zatem chór odebrał należyte gratulacje i wyróżnienia, rozbrzmiało przepiękne, monumentalne dzieło. A zabrzmiało naprawdę doniośle i powalająco, bo chór wstawił się z dwustu procentową frekwencją - zaśpiewali obecni i byli chórzyści. Niezbyt często słucham muzyki klasycznej, nie mniej z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że było to naprawdę pierwszorzędne wykonanie Mesjasza i nigdy nie słyszałem lepszego. Muzycy przygotowali się naprawdę doskonale, a doświadczenie zaowocowało pewnego rodzaju luzem, dzięki któremu nikt w stresie nie otworzył ust w niewłaściwym momencie, czy z niewłaściwym dźwiękiem. Słuchałem naprawdę pełen podziwu rozumiejąc dlaczego chór kosi konkurencje w każdym możliwym konkursie. Zatem gdyby kiedyś w Waszej okolicy była okazja ich posłuchać - polecam gorąco. Niezależnie od repertuaru i od tego, jakiej muzyki słuchacie na co dzień. Bo warto.






Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Śmiało, zostaw komentarz :)