sobota, 11 czerwca 2016

Industriada 2016

Raz, dwa, trzy, sowa patrzy! I to nie byle jaka, bo największe ptaszysko łypie z fantastycznego muralu wykonanego na jednej z bielskich kamienic. Co jednak ma ów swa do tegorocznej Industriady? Ano to, że tym razem postanowiłem odwiedzić dalsze rubieże Szlaku Zabytków Techniki co znacząco ułatwiły wtyki posiadane od niedawna w Bielsku właśnie. Nim jednak dotarliśmy z Piotrem do tego miasta, trzeba było się zwyczajny w mniejszym, lub większym stopniu wyspać. Później już tylko zapiąłem pasy i ruszyliśmy w kierunku nowej, pomarańczowej przygody.