piątek, 14 lipca 2023

Robert Kasprzycki i... Kropka

Są koncerty, których nie sposób sobie odpuścić. Kiedy więc dowiedziałem się, że na tegorocznej Kropce zagości Robert Kasprzycki, od razu wpisałem rzeczoną datę w kalendarz i założyłem, że nie może mnie tam zabraknąć. Im jednak bliżej było lipca, tym większa niepewność mnie ogarniała. Z drugiej jednak strony jeszcze większy apetyt na koncert i mała odskocznia dla zmęczonego ostatnimi wydarzeniami umysłu w bezpieczną, muzyczną przystań krainy łagodności. Nie, żeby w wykonaniu Roberta z północy graniczyła ona z Mordorem - ale to ma swój urok.