sobota, 23 maja 2015

Szlakiem Zabrzańskich Przejść Granicznych



W 1922 roku na mocy wyniku plebiscytu Zabrze stało się nie tylko miastem granicznym, ale i tkanką brutalnie przecięta w poprzek linii tramwajowych, ulic, domów, zakładów pracy i ludzkiej codzienności. Nagle, by dostać się do pracy, wybrać na zakupy, czy "na zaloty", trzeba było uzbroić się w paszport i ogrom cierpliwości. Od 1927 roku, gdy w obręb Zabrza włączono Biskupice i Zaborze, na terenie Zabrza znajdowało się aż siedem drogowych i dwa kolejowe przejścia graniczne. 

Mieliśmy w historii Śląska przez 17 lat sytuację, która powtórzyła się w Europie w jeszcze dobitniejszej formie 22 lata później, gdy powstał Mur Berliński. Ile jednak zostało z tych śladów do dziś? Przebudowana linia tramwajowa w Biskupicach, by jadąc do Bytomia nie przekraczać dwukrotnie granicy, jak miało to na początku miejsce? Linia kolei piaskowej, która wyznaczała granicę? Potok Czerniawka, bodaj najmniejszy ciek wodny wzdłuż którego kiedykolwiek wytyczono granicę dwóch państw? Ślady po budynkach i zachowane jeszcze dawne posterunki, czy mieszkania celników? Wbrew pozorom niemal wiek później ślady tej rany nadal widać, o czym mieliśmy okazję przekonać się w trakcie kolejnego rajdu organizowanego przez Muzeum Miejskie w Zabrzu i Zabrzańską Masę Krytyczną. Poniżej zostawiam trasę i kilka zdjęć tak, aby móc samemu doszukać się jak to niegdyś wyglądało...


Route 3 050 919 - powered by www.bikemap.net










Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Śmiało, zostaw komentarz :)