sobota, 15 września 2018

Mały wielki świat

Jednym z milszych wspomnień z dzieciństwa było dla mnie rytualne rozkładanie starej kolejki. Głowy nawet nie dam, czy było to popularne w owych czasach Piko, bowiem wspomnienie to raczej jak przez mgłę. Okazało się jednak na tyle mocne, że odkąd stałem się bardziej świadomy swoich zainteresowań, zacząłem coraz baczniej interesować się modelarstwem. Gdy więc natrafiła się nowa okazja, by w okolicy zobaczyć świat przeskalowany 1:87 bez wahania wpakowałem żonę i dziecko do samochodu. Pojechaliśmy zatem do Gliwic, gdzie jeszcze nie tak dawno temu były ruiny stadionu (a spędzało się tam miło czas) a dziś stoi potężna gliwicka Arena. Pod jej strzechą odbyła się pierwsza edycja Miniaturowej Polski - Świat wokół kolei
Ogromną salę wypełniło kilkanaście makiet, instalacji i wystaw kolekcjonerów z całego kraju. Nie lada gratką dla mnie był spory kawał szlaku w skali H0e, czyli kolei wąskotorowej. Co rusz śliniłem się do prezentowanych modeli marząc, że kiedyś i w mojej kolekcji pojawi się kilka z nich na równie skrupulatnie odtworzonych w miniaturze kolejowych szlakach. Cuda i cudeńka na kółkach i szynach - zresztą sami zobaczcie! Ja tylko w kronikarskim obowiązku dopiszę jeszcze tylko, że na koniec udaliśmy się jeszcze na liczne stoiska modelarskich sklepów, gdzie sprzeniewierzyliśmy ciężko zapracowane złotówki na kilka pięknych drobiazgów... ale to już osobna bajka i być może kiedyś, gdy powstanie ku temu fizycznie wolna przestrzeń, napiszę coś więcej.















Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Śmiało, zostaw komentarz :)