Od kilku dni naszym krajem owładnęła niesamowita gorączka związana ze wzmożoną aktywnością naszej życiodajnej gwiazdy, czyli słońca. Media podchwyciły temat i tak oto pół Polski zaczęło nagle interesować się zorzą polarną, która, jak się okazuje, występuje i w naszej szerokości geograficznej - oczywiście przy mocno sprzyjających warunkach. Postanowiliśmy więc z Januszem wykorzystać to wszystko jako pretekst do poszlajania się w środku nocy po lasach i hałdach.