sobota, 23 września 2023

Festiwal Organowy

Organy to bodaj jeden z najciekawszych muzycznych wynalazków w dziejach do czasu powstania ich elektronicznych następców. Mnogość możliwości, jakie daje ten instrument sprawiają, że dla zdolnego muzyka instrument ten praktycznie nie ma ograniczeń. Zabrze ma tu wyjątkowe szczęście, bowiem co roku we wrześniu w kolejne weekendy wybitni organiści mogą dać popis swoich umiejętności. Z pewnością warto wtedy zajrzeć w repertuar i wybrać się na choć jeden darmowy koncert, żeby przekonać się jak te niepozorne często piszczałki potrafią wydobyć imponujące dźwięki. A gdy dodaje się do tego jeszcze jeden z najlepszych chórów młodzieżowych w kraju...



Tym razem wypadło, że w ramach obowiązków służbowych, że tak to zgrabnie nazwę, mogłem wybrać się do Rokitnicy na koncert Marcina Armańskiego. Przez muzyczne meandry poprowadził nas oczywiście znawca tematyki i doskonały mówca, Piotr Kunce. Ja osobiście nie czuję się zbyt kompetentny w tym temacie, ale gdy widzę repertuar obejmuje takie nazwiska, jak Georg Friedrich Händel (1685-1756), Johann Sebastian Bach (1685-1750), czy Felix Mendelssohn-Bartholdy (1809-1847), wiem, że będzie dobrze. I faktycznie, rokitnickie organy zabrzmiały tak znakomicie, że trudno tu cokolwiek więcej napisać - tego trzeba po prostu posłuchać.

Muszę tu też napisać, że nie bez znaczenia jest miejsce, w którym ma się przyjemność słuchania takich koncertów. Świątynie są stworzone do kontemplacji i skupienia, więc słuchanie koncertu w takim miejscu jest naprawdę wspaniałym przeżyciem. Właściwie nie wyobrażam sobie, żeby organy mogły brzmieć w jakimkolwiek innym miejscu tak dobrze, jak w specyficznych warunkach akustycznych, jakie panują w kościele. I z całą świadomością biorę tu pod uwagę typowe sale koncertowe, które choć stworzone właśnie do słuchania muzyki, nie mają tego czegoś - tych specyficznych niedoskonałości, jakie daje wnętrze kościoła. 

Wisienką na muzycznym torcie był dziś występ Resonansu con tutti. To najbardziej utytułowany chór młodzieżowy, który ma na swoim koncie zwycięstwa w najbardziej prestiżowych konkursach. Co więcej, zabrzańska młodzież dołączyła już do elitarnego grona rywalizujących między sobą chórów, z których coraz częściej uznawany zostaje za najlepszy.

Dziś dostaliśmy próbkę możliwości. To, co potrafi ludzki głos pomnożony przez kilkanaście gardeł potrafi zwalić z nóg. Perfekcyjnie przygotowani chórzyści z zegarmistrzowską precyzją potrafią zbudować niewiarygodny klimat. Niewiarygodne, jak tak liczna grupa młodzieży potrafi co do ułamka sekundy wydobyć z siebie właściwy ton. A gdy te kilkadziesiąt gardeł jednocześnie i w pełnej harmonii zabrzmi z niemal całym impetem... Ciarki na plecach. Serio.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Śmiało, zostaw komentarz :)