piątek, 1 listopada 2024

Geopark

Ten dzień przywodzi na myśl jednoznaczne skojarzenia - zapalone na cmentarzach znicze. My jednak postanowiliśmy szerokim łukiem ominąć przeszkadzający w zadumie zgiełk i korki udając się na cmentarze już rano. Popołudnie postanowiliśmy spędzić z dziećmi na spacerze w zabrzańskim Geoparku, który o tej porze roku wygląda naprawdę urokliwie. Wędrówce sprzyjało ciepłe, jesienne słońce i okazuje się, że wcale nie byliśmy jedynymi, którzy wykorzystali to popołudnie w podobny sposób.
W miejscu dawnego wyrobiska gliny powstał staw. Przez lata jednak teren ten dostępny był jedynie najwytrwalszym wędkarzom. Sam zresztą wędkowałem tutaj w dzieciństwie, choć bardziej pamiętam przedzieranie się przez chaszcze, niż wpatrywanie się w czerwone zakończenie spławika kołysanego leniwie przez fale. W zeszłym roku jednak zakończyły się tu prace rewitalizacyjne, których efektem jest bodaj najciekawsza przestrzeń zielona w mieście. Zieleń została uporządkowana, powstały liczne tarasy i kładki wokół stawu, ławki przy ścieżkach, leżaki na łące oraz przestrzeń do bezpiecznego grillowania. Całość wieńczą niestety już miejscami zdewastowane tablice edukacyjne, które o dziwo wzbudzają spore zainteresowanie wśród najmłodszych, co stanowi doskonałą rekomendację tego miejsca na rodzinne spacery.

Nasz wypad był oczywiście dość spontaniczny, więc nie przygotowaliśmy się zbytnio na nic więcej, niż spacer. Miejsce to jednak aż prosi się, żeby zorganizować tu mały piknik. W leniwym wariancie można korzystać ze stołów i wiat, ambitniejsi postanowili natomiast rozpalić grilla. Są tu też piękne łąki, na których można klasycznie rozłożyć kocyk, wyciągnąć termos i kanapki... My skorzystaliśmy z tej pierwszej opcji, by na koniec dzieci mogły zjeść zabrane w ostatniej chwili łakocie i napić się soku. Z pewnością jednak jeszcze tu wrócimy na piknik z prawdziwego zdarzenia - kto wie, może nawet na rowerach? Dojazd może nie jest najszczęśliwszy, bo na koniec trzeba przeciąć ruchliwą DK94, jednak zarówno od Mikulczyc, jak i Rokitnicy, można znaleźć całkiem bezpieczne, boczne drogi i ścieżki. Dla zmotoryzowanych jest tu oczywiście mały parking. Słowem - polecamy!

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Śmiało, zostaw komentarz :)