Nazbierało się znów nieco moich myśli nieuczesanych. W sumie nie tylko myśli u mnie nieuczesane, ale tak to już z loczkami bywa, że nie przepadają za szczotkami i grzebieniami. Podobnie i moje myśli, osobliwie uciekają od schematów. A zaczęło się właściwie znów od nakrętki z nietypowym napisem, który w kontekście minionych wydarzeń zyskał całkiem nowe, ciekawe zabarwienie. Cóż, serce nieco zakurzyło się ostatnio. Może faktycznie powinienem coś w tej materii zmienić? Może zmiany zacznę od bloga - mam zamiar zmienić znów gruntownie cały wygląd, choć przyznam, że przywiązałem się już do obecnego. Jestem dumny z tego zdjęcia w tle.
Jednak coś już się zmieniło. Ot inspirowany przez Mistrzynię Samowyzwalacza drobiazg na zdjęciach.
pozdrawiam
~Serafin
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Śmiało, zostaw komentarz :)