Poranny deszcz wg. naszego zamówienia zmienił się szybko w słoneczne i wyjątkowo ciepłe, piątkowe popołudnie - tak, Zabrzańska Masa Krytyczna tym razem mocno się postarała, co niewątpliwie przełożyło się na piękną frekwencję, czyli niemal pół setki uśmiechniętych rowerzystów. Wraz więc z Agą i Jankiem ruszyliśmy na pl. Wolności przywitać się z tym zacnym gronem i chwilę później ruszyć ze wszystkimi w niemałym peletonie ciesząc się fantastyczną pogodą i doborowym towarzystwem. Zresztą, co tu dużo się rozpisywać - koniecznie przyjedźcie za miesiąc sami się przekonać, jak przyjemnie można się bawić zwyczajnie jadąc głównymi ulicami miasta gdy nad bezpieczeństwem czuwają zabrzańscy policjanci.
Zdjęcia dzięki uprzejmości Goofy'ego.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Śmiało, zostaw komentarz :)