czwartek, 1 kwietnia 2010

Wielki Czwartek

W starożytnym Kościele Wielki Czwartek był dniem pojednania z grzesznikami i do dziś jest pamiątką ustanowienia przez Chrystusa sakramentów Kapłaństwa i Eucharystii podczas Ostatniej Wieczerzy.

W Wielki Czwartek w kościołach katedralnych ma miejsce uroczysta Msza Krzyżma sprawowana w godzinach porannych przez biskupa diecezjalnego wraz z prezbiterami. Podczas niej poświęcane są nowe oleje przeznaczone do namaszczeń: podczas chrztu, bierzmowania, sakramentu kapłaństwa oraz przy namaszczeniu chorych.

W kościołach parafialnych ma miejsce tylko jedna, uroczysta msza sprawowana wieczorem - Msza Wieczerzy Pańskiej, która rozpoczyna Triduum Paschalne. Podczas śpiewu "Gloria" biją wszystkie dzwony w świątyni. Po zakończeniu śpiewu dzwony i organy milkną. Dawniej symbolicznie zawiązywano dzwony. W czasie liturgii nie używa się dzwonków ani gongu, tylko kołatki. Po zakończeniu Wieczerzy Najświętszy Sakrament przenosi się do Ciemnicy na pamiątkę uwięzienia Jezusa po Ostatniej Wieczerzy, gdzie adoruje się go do późnych godzin nocnych i przez cały Wielki Piątek. Po zakończeniu liturgii z ołtarza zdejmuje się mszał, krzyż i obrusy. Tabernakulum zostaje otwarte i puste, a wieczna lampka zgaszona.

Mnie zawsze najbardziej poruszał widok pustego tabernakulum. Zawsze tam był, zawsze można było przyjść do Niego, pomodlić się, prosić, dziękować, a w te dni... pustka. Czas się zatrzymał...

1 komentarz :

  1. Może i nie jestem jakiś strasznie wierzący ale jak widzę tabernakulum to jakoś tak dziwnie jest pustka wszędzie i ciemność

    OdpowiedzUsuń

Śmiało, zostaw komentarz :)